Cześć :)
Tak znowu zegar :) Nie wyszedł mi tak jak chciałam ale przy następnym osiągnę zamierzony cel :) Chyba :)
Jak widzicie nadal meczę coś w technice mixmediowej :)
Zmieniłam swoje zdjęcie profilowe, gdyż poprzednie bardzo się zdezaktualizowało, zresztą miało czas :)
Dziesięć lat to cała wieczność :)
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie
Ala
Cudownie piękny !!!!! Uwielbiam gapić się na Twoje prace :)
OdpowiedzUsuńAlu napisałm Ci już na FB ale sie powtórzę, Nia znam Twojego wyobrażenia a le widzę piekną pracę. Ni znam sie równiez na tej nowej technice o której piszesz ale efekt powala na kolana. Twoje zegary są przepiekne.
OdpowiedzUsuńA nowe zdjęcie profilowe super, wcale nie widac tych 10 lat .
Pozdrawiam
Prześliczny zegar:) - perfekcyjny w każdym calu - szczerze podziwiam:) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKochanie nie wiem jaki miałaś cel,ale ten zegar jest wspaniały .Bardzo mi się podoba .
OdpowiedzUsuńCUDO!!!
OdpowiedzUsuńsliczny zegar
OdpowiedzUsuńZegar zupełnie dla mnie wyjątkowy. Niespotykany w takiej formie. Bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńCUDEŃKO!!!
OdpowiedzUsuńPiękny zegar, misternie wykonany. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOj jak ja bym chciała , żeby mi tak choć w 1/10 "nie wyszło ".Pierwszy raz jestem tutaj - pozwolisz, że zostanę na dłużej podziwiać....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko Anita.
Cuda robisz , dziewczyno i do tego jeszcze perfekcyjnie. Bajkowe miejsce. Nie wiem , gdzie mieszkasz, ale fajnie by było kiedyś przy kawie pogadać o tym i owym. Boże.... tyle twórczych ludzi dookoła, jakie to fajne, ze są jeszcze tacy, którzy tworzą i to jak.. Pozdrawiam ciepło. Lidka z dalekich Mazur Garbatych
OdpowiedzUsuńCudny po prostu
OdpowiedzUsuńAldonko ja również cenię pracę ludzkich rąk i próbuję swych sił w różnych stylach. Szukając inspiracji do wykończenia kilku wianków z papierowej wikliny dla przyjaciół trafiłam na Twój blog .
OdpowiedzUsuńI ... zboczyłam z tematu bo zauroczyły mnie Twoje wspaniałe zegary. Są przepiękne i niepowtarzalne !!!
Twoje ręce potrafią wyczarować arcydzieła, którymi wielu z nas ozdobiło by mieszkanie bo na sklepowych półkach zalega tandeta ...
Skąd czerpiesz takie pomysły ?
Dziękuję za miłe słowa i odwiedziny :) Pomysły wpadają nam do głowy jak wiesz "od środka". Zazwyczaj to jakaś wypadkowa tego co widzimy wokół, pomysłów innych i przypadku :)Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie :)
UsuńZachorowałam na takie zegary i muszę je mieć - najbardziej podoba mi się ten z wpisu 30 MAJA 2015 bo odważny projekt, jakby orientalny. Kolejny to żółte kwiaty i motyli gość :)
OdpowiedzUsuńZ tymi pomysłami to masz rację ... nasze pomysły czasami dziwaczne:) są wypadkową potrzeby w danej chwili, stanu duszy i tego co mamy pod ręką. Dziś będąc na działce po pędy zimozielonego bluszczu na dekorację pomnika patrząc na suche kwiatostany h. Anabelle wpadł mi do głowy pomysł aby je wykorzystać do wypełnienia objętości sporego wianka, będzie dość ciekawym tłem do świątecznych dekoracji.
Dziekuję i również ślę pozdrowienia z Mazur