Witam :)
Jak do tej pory w tym roku zrobiłam tylko kilka pisanek.
W ubiegłym robiłam je latem i bardzo mi się to spodobało. Ten brak pośpiechu, wiercenie ażurków w altance i towarzystwo moich piesków :)
W tym roku plan jest ten sam.
Te kilka pisanek, które własnie pokazuję powstało w ramach rozgrzewki :)
Poniżej moja tegoroczna faworytka. Cztery paski ażurowe i lekko podcieniowane tło. Będzie więcej podobnych :)
Pozdrawiam Was wiosennie.
Mój bocian przyleciał przedwczoraj i sprząta gniazdo w oczekiwaniu na żonę :)
Do zobaczenia :)
Ala