Witam :)
Wracam z nowymi skrzatami świątecznymi.
Tym razem nie mają długich nóg. Nie siedzą a stoją :) Tylko wielkie nochale zostały :)
Mają 46 cm wzrostu ( od butów do pomponika na czapce ).
Dostały też jakieś gadżety, by nie mieć pustych dłoni :) Gwiazdka w ręku szarego została mi kiedyś podarowana przez Kasię ( niteczkowo.blox.pl ). Do dziś wygląda pięknie :)
Oto trzej dostojni panowie, nazwani przez mojego syna Gandalfami :)
Na ostatnie foto załapał się też jeden długonogi, który należy już do pewnej miłej chełmianki :)
Pokój w którym szyję te cudaki wygląda jakby przetoczył się przez niego tajfun. Materiały tłoczą się na stole obok maszyny, kulka sylikonowa fruwa niczym babie lato jesienią , no i zawsze igła mi gdzieś spierniczy i nie mogę jej znaleźć. Pora ogarnąć ten bajzel.
Biorę się za sprzątanie a Wam dziękuję za odwiedziny.
Ala
Alu skrzaciki są zawodowe, i ta z długim i te z krótkimi nogami. Super je sobie wymyśliłaś i jak zawsze u Ciebie perfekcyjnie uszyłaś. Bałaganu nie zazdroszczę, ale w sumie to ja lubię taki twórczy bałagan do momentu aż mogę wszystko znaleźć Bo potem jak się posprząta to aż się buzia cieszy z porządku
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aniu dzięki za dobre słowo :) Pozdrawiam :)
UsuńPrzepiękne ! Pozdrawiam serdecznie 😊
OdpowiedzUsuńDzięki Monika , pozdrawiam :)
UsuńBardzo fajne i eleganckie :)
OdpowiedzUsuńdziękuję Ewa :)
UsuńInne niż wszystkie.Super wyszły!Urocze
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Madziu :)
UsuńFantastyczne te skrzaty, niezwykle sympatycznie wyglądają :) Ja też mam skojarzenie z Gandalfem :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :)
UsuńPrześliczne :)
OdpowiedzUsuńAle super chłopaki, i to całkiem spore :-)
OdpowiedzUsuńWiesz, mnie też kojarzą się z Gandalfem...
Podziwiam, bo naprawdę fajnie wyglądają i tak świetnie są uszyte! A bałagan zawsze się tworzy sam, tylko sam się nie chce posprzątać :-)
Zaczęłam zwijać ten majdan, ale potem wpadłam na pomysł całkiem nowy i dalej szyję :)
UsuńO żesz ,ale one są świetne.Aldonko u Ciebie jak zawsze pełna profeska.
OdpowiedzUsuńBuziaki
Dzięki Danusiu za miłe słowa :)Buziaki :)
UsuńWow! Super krasnale :) piękne są. Tajfun w pracowni to norma ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie :)
UsuńO Matko i córko, ależ cudne! Widocznie im większy chaos twórczy tym lepsze efekty!
OdpowiedzUsuńhaha dzięki :)
UsuńHehehe to prawda, ze im większy bałagan tym łatwiej się znajdujemy w tym bałaganie. Kochana skrzaty sa rewelacyjne. Kurcze, dlaczego ja tak nie umiem. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDzięki za tak miły komentarz i pozdrawiam serdecznie 😊
OdpowiedzUsuńSkrzaty rewelacja co do bałaganu to znam to doskonale im większy bałagan większe możliwości i większe natchnienie;)
OdpowiedzUsuńChyba masz rację :) Dzięki :)
Usuńgenialne, przyjacielskie, piękne krasnale
OdpowiedzUsuńDziękuję 😃
Usuń