Witam :)
O tej porze zwykle siedziałam nad pisankami, ale skoro zrobiłam ich dużo latem ubiegłego roku, to teraz mam od nich wolne :)
Szyję zatem, a raczej eksperymentuję z szyciem, bo krawcowa ze mnie żadna.
Ta para to najnowsze moje "arcydzieło" ;) a może powinnam napisać antydzieło, haha :)
Śmieszne trochę :)
Jeśli jeszcze kiedyś uszyję coś podobnego to zmienię nieco koncepcję i wykrój.
Na razie te kuraki panoszą się w moim domu. Kurka spokojna i grzeczna, za to narwany kogut bez przerwy stroszy piórka i drze dziób o czwartej nad ranem :)
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie.
Ala
Są świetne 😊 kogut jak z Dzikiego Zachodu😊
OdpowiedzUsuńBuziaki.
dziękuję :)
UsuńRewelacyjny drób. I do tego z humorem. Pozdrawiam serdecznie 😊
OdpowiedzUsuńdzięki i pozdrawiam :)
UsuńJesteś wspaniałą krawcową! Świetna parka :)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo :)
UsuńPrzezabawna parka, nie można się do nich nie uśmiechać. Świetnie Ci wychodzi to szycie Alu! Cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKogut jest boski! nie ujmując kurze niczego ;-) Świetnie Ci wychodzi to szycie, czego się nie dotkniesz, to perfekcja. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i pozdrawiam 😊
UsuńSzyj, szyj bo fajnie Ci to wychodzi a na owieczkę czekam z niecierpliwością. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOwieczka to wyzwanie dla mnie ale spróbuję 😊
UsuńAlu Ty to prawie jak UFO pojawia się i znika, a jak wraca to zawsze z sensacją .
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci to szycie wychodzi . Kurczakowa parka urocza i nie narzekaj ze szyć nie umiesz , bo umiesz doskonale.!!
Pozdrawiam
Naprawdę jestem szyciowym samoukiem i od niedawna dopiero mam maszynę i to marnej jakości. Szyję pruję a czasem klnę z nerwów.
UsuńRewelacyjne te kurczaki :) Fantastyczna z Ciebie krawcowa, takie fajne cudeńka stworzyć, to trzeba mieć dryg :) Bardzo mi się podoba Twój blog, na pewno będę tu częściej zaglądać :) Zapraszam również do siebie:
OdpowiedzUsuńmikaglo.blogspot.com
Pozdrawiam
Witaj w moim bagienku 😊 odwiedzę Cię bardzo chętnie 😊 Pozdrawiam serdecznie i dzięki za miłe słowa.
UsuńŚwietnie wyszły te kurczaki !!! A ja chciałabym być taką "żadna" krawcową. Na obecne (by nie powiedzieć stare)lata zaczyna mnie ciągnąć do rzeczy, których nigdy nie robiłam : papierowa wiklina, szydełkowanie ... ciekawe czy jak dostanę maszynę to do szycia także mnie wciągnie?! Obserwując tego bloga podziwiam talent. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJa dopiero po czterdziestce zaczęłam realizować swoje hobby. Coś w tym jest. Stajemy się odważniejsze 😊 Pozdrawiam bardzo serdecznie 😊
Usuńfantastyczna parka, kozacki kogut :-)
OdpowiedzUsuń