niedziela, 9 października 2016

Dawne pasje

Witajcie :)
Większość z rękodzielników ma wiele pasji. Próbujemy swoich sił w różnych technikach, z różnym powodzeniem, ale tak już mamy, my - wariaci :)
W przeszłości moją wielką pasją była biżuteria z mas termoutwardzalnych np. fimo. Pokazywałam je nawet na bloxsie lata temu.
Dziś wydobyłam z otchłani zapomnienia kilka wisiorków , które zmajstrowałam dawno temu ale mam je do dziś. Kiedyś je nosiłam, teraz czekają, zamknięte w pięknym koszyku od pewnej Ani :)
Drobne koraliczki są oczywiście szklane ale kaboszony i kwiatki sama lepiłam w pocie czoła :)
W sumie żaden szał, ale lubiłam te wieczory z igłą w ręku i koralikowym zamieszaniem :)
Wrzucam je tu dla przypomnienia sobie i pokazania Wam, jeśli nie widzieliście.










Na koniec dwie malutkie broszki. Dzielnie się trzymają pomimo używania, kiedyś częstego :) 

Takie niby nic, bagatelki, ale mam do nich sentyment :)
A jakie są Wasze dawne pasje? Do czego wrócilibyście ale jakoś się nie składa?

Pozdrawiam
Ala

11 komentarzy:

  1. Przyznaję, że zaskoczyłaś mnie bardzo. Ta biżuteria jest niesamowita, przepiękna, niepowtarzalna. Jak to u Ciebie wykonana po mistrzowsku z dbałością o najdrobniejszy szczegół. Jak nie noszę biżuterii ,poza skromnym srebrnym łańcuszkiem , taki wisior założyłabym bez wahania. Gratuluję Alu , masz niesamowite zdolności.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale nie rozumiem dlaczego ich nadal nie nosisz??!! Są przepiękne, jedyne i niepowtarzalne! :)
    Ja kiedyś, zanim wpadłam w decoupage bardzo dużo robiłam na drutach i wyszywałam haftem płaskim. Ale to były czasy gdy się stare pruło i nowe dziergało, i z zachwytem oglądało zagraniczne magazyny z robótkami i pięknymi motkami.
    Teraz czasami biorę druty do ręki, szczególnie zimą coś tam zrobię, czapkę, szalik.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękne biżutki! Nikt takich nie posiada, są niepowtarzalne.
    Bardzo zdolną jesteś osobą:)
    Ciepło pozdrawiam i miłego tygodnia życzę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowne kwiaty i jak zadbane w detalach, zakochałam sie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie widziałam jeszcze takich unikatów! Są piękne i pełne uroku.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczne są, kiedyś chciałam się tym zajać, ale zawsze ucieka mi to gdzieś :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne biżutki. Oj, dwa skradły moje serducho. Brązowy i niebieski. Są śliczne.
    Z dawnych pasji to wszystko po trochu dłubię 😀

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiękne są. Może warto do tego wrócić :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudowne !!! Zazdroszczę takich talentów. Moje pasje to fotografia przyrodnicza i ostatnio odkryta - dłubanka z papierowej wikliny. Czasami jak oczy pozwalają dziergam proste wisiorki, naszyjniki, bransoletki z kamyczków i srebra ... ale tylko dla siebie. Mam marzenie ... nauczyć się dziergać na szydełku ... ale to chyba na emeryturce. Czasu brakuje. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione słowo :)