Bardziej mnie nie ma niż jestem.
To nie jest najlepszy czas w moim życiu.
Zostawiłam niedokończone prace, mam jakieś pomysły w głowie ale jeszcze długo tam zostaną.
Tylko ten mały lampionik chce dziś Wam pokazać, a może bardziej sobie samej.
Takie prywatne światełko w tunelu ? Może...
Papier ryżowy, konturówka , lakier.
Pozdrawiam
Ala
Śliczny i niepowtarzalny!
OdpowiedzUsuńLampionik jest śliczny! Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńAldonko jest cudowny taki klimatyczny buziaki śle Marii
OdpowiedzUsuńOj niby tak skromnie a jak pięknie ,super lampion Ci wyszedł .Pozdrawiam Aldonko i czekam na Twoją wenę i lepsze czasy :)
OdpowiedzUsuńpiękny :) w pierwszej chwili myślałam, że to ażurki!
OdpowiedzUsuńnie trać nadziei :)
Aldona rewelacyjny pomysł i wykonanie, bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny lampionik :) życzę powrotu do formy i nowych pomysłów :)
OdpowiedzUsuńhttp://la-petite-chambre.blogspot.com
Piękny lampionik Twoje prace są pięknie wykonane, zawsze. Życzę tylko radości i zdrówka:)
OdpowiedzUsuńŚliczny lampionik! Pięknie wygląda jak się świeci :-)
OdpowiedzUsuńpowtórzę - piękny, niby prosty a jednak....no i życzę szybkiego dojścia do tego światełka:) po tych gorszych chwilach zawsze są te lepsze, muszą być:)
OdpowiedzUsuńŚliczny lampionik, oby rozjaśniał wszystkie Twoje dni :)
OdpowiedzUsuńjest uroczy , taki tajemniczy po zapaleniu w ciemności , Bardzo fajnie z tym wycietym wzorem i konturówka. Mus zi ja spróbować. Życzę szybkiej poprawy nastroju, złe kiedyś się skończy. Powodzenia i wracaj szybko.
OdpowiedzUsuńDelikatny i elegancki, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńŚliczny lampionik Alu a tacę jak chcesz to rób :D Raczej z mojej woli by nie powstała ale ciocia wybrała sobie te serwetkę. Jakoś kwiatki ostatnio mnie męczą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i mam nadzieje, że wszystko Ci się ułoży. U mnie też kiepsko ale jedyną rzecz jakiej nie możemy zrobić to się poddać :*
Buziaki
Śliczne lampiony.
OdpowiedzUsuńA to jeden jest tylko przy różnym świetle cudny :)
OdpowiedzUsuńAldonko, trzymam kciuki aby "to gorsze" jak najszybciej minęło.
OdpowiedzUsuńLampionik śliczny zrobiłaś, teraz będzie już tylko lepiej, zobaczysz :)
Dużo ciepła i światełka Ci śle :*
Piękny! Taka magia od niego bije...
OdpowiedzUsuńPiękny lampion, na pewno rozproszył zle
OdpowiedzUsuńcudo. chciałabym taki posiadać. podoba mi się ten blog, zatem zostaję na dłuzej :) obserwuję i jeśli chcesz możesz też zaobserwować mnie :) pozdrawiam ;]
OdpowiedzUsuńhttp://xiness.blogspot.com/