Witam.
Trzeci kufer długo czekał na swoje miejsce tutaj. Skończony jeszcze w listopadzie dopiero teraz doczekał się na swoją sesję fotograficzną.
Słabe światło ale radziłam sobie jak umiałam.
Nie widać niestety pięknego blasku drobniutkiego, złotego brokatu, który w dzień delikatnie mieni się w słońcu a wieczorem w świetle lampy.
Dziś każdy z trzech kufrów zrobiłabym trochę inaczej.
Może kiedyś zrobię coś, co w pełni mnie zadowoli ale chyba nie prędko :)
Póki co kufry "pracują", przechowują moje szpargały.
Wszędzie na blogach i na fejsie królują prace świąteczne, podziwiam je i cieszę nimi oko.
Ja nie zrobię nic nowego.
Może za jakiś czas, gdy lepiej się poczuję. Teraz nie pozostaje mi nic innego jak pokazywać prace wcześniej wykonane. Będzie ich kilka, wkrótce.
Do zobaczenia.
Ala
No cóż można powiedzieć ... Aldonko to co zawsze. Nie ma Cię długo ,ale jak wracasz to z wielkim ŁAŁ... Przepiękny ten kuferek. Tak sobie myślę, że poświęcasz bardzo dużo czasu na każdy z detali . Jest tak dopracowany , że jak dla mnie idealny . Takie prace mogę oglądać zawsze. To mistrzostwo .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę dużo zdrowia.
Ozdabiasz różne przedmioty w jedyny i niepowtarzalny sposób! Te wszystkie zdobienia, złocenia... Cuda!
OdpowiedzUsuńAle cudo! Nic dodać nic ująć tylko patrzeć i podziwiać.
OdpowiedzUsuńJak zobaczyłam ten kuferek, to przyszło mi na myśl, że mógłby być szkatułą jakiegoś maga, czy czarodzieja ;))) Tak jakoś od razu mi się skojarzyło :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kuferek, misterne i dobrze dobrane detale.Perfekcyjny w każdym calu!Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńDawno mnie tu nie było więc nadrobiłam troszkę zaległości. Obejrzałam sobie wszystkie trzy kuferki - są przepiękne! Jestem nimi oczarowana! Dopracowałaś tyle detali, mają niesamowity urok i piękny styl. Prześliczny jest też ostatni zegar. Masz Aldonko niezwykły talent i artystyczne wyczucie. Cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAldonko tęskniłam już za Twoimi pracami i .......znowu mnie oczarowałaś. Pozdrawiam Cię serdecznie
OdpowiedzUsuńNie wiem co zrobiłabyś inaczej w tym kufrze, Aldonko, ale dla mnie ta wersja jest idealna i bardzo, bardzo dopracowana. Podoba mi się :) Ściskam mocno i pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńRozkładasz wszystkich na łopatki tymi kuframi,a ten jest cudny
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko Aldonko :)
Fantastyczny!!!!!!!!!! Cudeńko prawdziwe, perfekcyjnie wykonane!!!
OdpowiedzUsuńPrecioso!!!!!
OdpowiedzUsuńBss.
Jaki piękny. Wszystkie jak dla mnie idealne. Jeszcze tu wrócę :)
OdpowiedzUsuńtu już wszystko zostało powiedziane - więc ja się tylko pod tym podpisuję - wspaniała
OdpowiedzUsuńNie mam słów..bossski,zapraszam również do mnie http://www.inspiracjezdusza.blogspot.com
OdpowiedzUsuńNie mam słów..bossski,zapraszam również do mnie http://www.inspiracjezdusza.blogspot.com
OdpowiedzUsuńAldonko, dawno mnie u Ciebie nie było i musiałam nadrobić trochę zaległości w oglądaniu ;-) Kufry są przecudne! A zegary jak zawsze zapierają dech w piersi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Piękne kufry zrobiłaś, takie "na bogato". Świetnie się prezentują.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, będę zaglądać:))
Twoje kuferki są cudne, coś pięknego :)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie piękne, wysmakowane i wytworne wszystkie kufry z tej "złotej" serii. Gratuluje pomysłu i wykonania! Piękne prace.
OdpowiedzUsuńNiesamowicie piękne, wysmakowane i wytworne wszystkie kufry z tej "złotej" serii. Gratuluje pomysłu i wykonania! Piękne prace.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje klimaty takie szykowne i eleganckie są. Kufry wprost boskie :)pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCudo! :)
OdpowiedzUsuń