Witam :)
Ten drewniany kufer długo czekał na swoją kolej. Jest duży 25 x 35 cm.
Pozłociłam go i dodałam troszkę innych smaczków.
Zdjęcia jak zwykle u mnie, nie oddają jego prawdziwych złoto-rdzawych kolorów.
W środku tekst piosenki Edyty Bartosiewicz, którą bardzo lubię :)
Mam jeszcze takie dwa kufry, na razie w stanie surowym, pewnie poczekają do zimy :)
Będą mi służyły na przechowywanie drobiazgów, które ciągle gdzieś gubię :)
Pozdrawiam Was i bardzo dziękuję za komentarze jakie mi zostawiacie tu i na facebooku :)
Ala
Podziwiam, nie mam takich zdolnych rączek...
OdpowiedzUsuńMisterna robota, podziwiam!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twój styl -piękny kuferek
OdpowiedzUsuńNapisać można tylko jedno- piękny!!! Wielkie gratulacje.
OdpowiedzUsuńJaki piękny. Cudowna metamorfoza
OdpowiedzUsuńCudny!
OdpowiedzUsuńUrok magiczny w sobie ten kufer ma, świetne dzieło Twe, rewelacja, podziwiam;)
OdpowiedzUsuńCudny kuferek :)
OdpowiedzUsuńCzekał czekał i sie doczekał! wygląda pieknie!! Perfekcyjne wykonanie!!Podziwiam!!!
OdpowiedzUsuńZachwycający kufer!!!!!! Cudowne detale!!!
OdpowiedzUsuńPo prostu magia!!! Podziwiam Twój styl ozdabiania i umiejętności!
OdpowiedzUsuńWow zakochałam się przepiękny kufer
OdpowiedzUsuńAleż on piękny! Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Cudowny kufer! Robi niesamowite wrażenie.
OdpowiedzUsuńprzepiekny kuferek
OdpowiedzUsuńWspaniały! :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kufer! :)
OdpowiedzUsuńPiękny kuferek, dla mnie bardzo podoba się taki styl :)
OdpowiedzUsuńkufry wyglądają jak przeniesione z bajki
OdpowiedzUsuń