Witam :)
Bardzo rzadko dołączam do blogowych wyzwań ale tym razem postanowiłam, że zgłoszę moje sowy na WIELKANOCNE WYZWANIE , które ogłosiła Ilonka.
Moje pisanki - sówki jeszcze nie całkiem wyschły od lakierowania ale już chcą konkurować z innymi wielkanocnymi pracami. Może uda mi się zaskoczyć autorkę wyzwania?
Fotografowanie prac lakierowanych na połysk to dla mnie masakra! Dla Was też?
Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia wszystkim uczestnikom wyzwania :)
Ala
Sówki są przecudowne!!!! HIT!!! A ze zrobieniem dobrego zdjęcia, to rzeczywiście masakra. Lampa błyskowa odpada, trzeba szukać dobrego światła. Ale Twoje fotki w pełni oddają piękno jajeczek ;)
OdpowiedzUsuńRewelka!!!!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJakie piękne jaja i takie z zadziornym wzrokiem, jakby chciały powiedzieć, " tylko mnie tu nie tłuc!!!!" Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJajeczka w takim sowim wydaniu wyglądają bardzo drapieżnie! Zaskakująco :)
OdpowiedzUsuńPomysłowe pisanki. Zdanie z "Twin Peaks " pasuje tu jak najbardziej.
OdpowiedzUsuńNie wiem jak Ilonka ale ja jestem zaskczona. Sowy sa niesamowit, ich wzrok az przeszywa na wylot. Bardzo oryginalne podejście do pisanek :-)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w głosowaniu i pozdrawiam
no nie powiem:)wzrok mają przeszywający:)))
OdpowiedzUsuńPiękne są te sowy. Niesamowite zaskoczenie jaki wspaniały efekt daje taka dekoracja jajek. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńfajne sówki, ciekawy pomysł na pisanki :)
OdpowiedzUsuńNiesamowite pisanki, zamieszczone na nich wizerunki sów robią ogromne wrażenie:-)
OdpowiedzUsuńŚwietne i bardzo oryginalne pisaneczki pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za wyzwanie ;) Pisanki śliczne są ;)
OdpowiedzUsuńNiewątpliwie bardzo oryginalne, autentycznie jestem zaskoczona takim podejściem do malowanych jajek, a obok tego przeszywającego spojrzenia trudno przejść obojętnie:)
OdpowiedzUsuńPomysł świetny :) super sowy :)
OdpowiedzUsuńAldonko ja tym bardziej się cieszę,że się z nami bawisz;))
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem i tak jest Cię tutaj za mało,bo tworzysz przepiekne i bardzo oryginalne prace.Przykład właśnie pokazałaś;)
Takich jaj nie widziałam jeszcze.
Z drugiej jednak strony, może i lepiej wpaść jest od czasu do czasu z czymś odjazdowym,niż pisać posty co drugi dzień pokazując sredniej jakości prace.
Powodzonka Ci zyczę;)
Jakie te sowy mają Groźne spojrzenie! Piękne są, całkiem inne i wyjątkowe!
OdpowiedzUsuńPisanki rzeczywiście przykuwają oko, są takie inne ale świetnie się prezentują :) zapraszam do siebie juliannyrekodzielo.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPiękne jajeczka:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Marianna.
Aldonko uzyskałaś zajebisty efekt,jestem nimi zachwycona ,mimo,że przeszywają mnie na wskroś .
OdpowiedzUsuńPowodzenia życzę u Ilonki i pozdrawiam cieplutko :)
Prazecudne jajka, a sowy nawet trochę straszne! ale i tak piękne!
OdpowiedzUsuńPisanki dość oryginalne, ale bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńcoś z serii strach sie bać, ale ja sowy lubię w każdym wydaniu:)
I ten porażający wzrok :D Świetne !
OdpowiedzUsuńPisanek z sowami jeszcze nie widziałam!! Wykonanie -pierwsza klasa!!
OdpowiedzUsuńSówki są urocze,jajka wyszły Ci rewelacyjnie:)
OdpowiedzUsuńurocze:)
OdpowiedzUsuńAż się chce zaśpiewać "czy te oczy mogą kłamać?--chyba nie" są przeurocze
OdpowiedzUsuńNiesamowite, wyglądają jak żywe ;)
OdpowiedzUsuńsuper te sowie jajka)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam)
Zaskakujące. :)
OdpowiedzUsuńPiękne i efektowne!
OdpowiedzUsuńJuż się w nich zakochałam! Rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Superowe pisanki, a wzrok sówek, ekstra ! :)
OdpowiedzUsuńMoże to i sowy, ale dla mnie to wkurzone kurczaki :) Są przepiękne :)
OdpowiedzUsuńChciałam coś mądrego napisać, ale rozśmieszył mnie komentarz powyżej ;D
OdpowiedzUsuńPomysł świetny! :)