Witam :)
Wrzucam fotki pisanek niedawno zrobionych.
Na razie z nimi koniec, więc nie uciekajcie stąd, proszę.
Wkrótce będzie bardziej aktualnie, jesiennie, potem trochę mikołajkowo :)
Dziękuję Wam za oglądanie moich prac.
Ala
czwartek, 29 września 2016
wtorek, 27 września 2016
Pisanki 2016 cz. 2
Witam :)
Tak jak pisałam wcześniej , nadal morduję temat pisanek. Dziś druga porcja.
Będzie też trzecia - ale to wkrótce, a potem o nich zapomnę na długo :)
Pozdrawiam Was
Ala
Tak jak pisałam wcześniej , nadal morduję temat pisanek. Dziś druga porcja.
Będzie też trzecia - ale to wkrótce, a potem o nich zapomnę na długo :)
Pozdrawiam Was
Ala
środa, 21 września 2016
coś z niczego
Witajcie :)
Być może mój dzisiejszy post Was nie zainteresuje, ale postanowiłam pokazać Wam jak sama robię pędzle gąbkowe.
Pędzle gąbkowe nie są zbyt trwałym narzędziem, szczególnie gdy się o nich zapomni po malowaniu :)
Ja to robię notorycznie :)
Po kolejnej takiej przygodzie, postanowiłam, że nie będę kupować nowych, tylko sama je sobie zmajstruję.
Odpowiednio przycinam kawałeczki gąbki ( z myjek do naczyń czy innych niepotrzebnych gąbek budowlanych, gąbki jak wiadomo mają różną fakturę i twardość ) i klejem na gorąco przyklejam je do niepotrzebnych już obsadek wyschniętych flamastrów, niekompletnych długopisów itp.
Takie pędzle służą mi aż do chwili, gdy o nich zapomnę :)
Nie jest to szczyt elegancji ale doskonale spełniają swoją rolę :)
Końcówkom z gąbki nadaję różne wielkości i kształty, czasem też umieszczam je po obu końcach obsadki.
Może ktoś z Was wykorzysta takie rozwiązanie, polecam :)
Pozdrawiam
Ala
Być może mój dzisiejszy post Was nie zainteresuje, ale postanowiłam pokazać Wam jak sama robię pędzle gąbkowe.
Pędzle gąbkowe nie są zbyt trwałym narzędziem, szczególnie gdy się o nich zapomni po malowaniu :)
Ja to robię notorycznie :)
Po kolejnej takiej przygodzie, postanowiłam, że nie będę kupować nowych, tylko sama je sobie zmajstruję.
Odpowiednio przycinam kawałeczki gąbki ( z myjek do naczyń czy innych niepotrzebnych gąbek budowlanych, gąbki jak wiadomo mają różną fakturę i twardość ) i klejem na gorąco przyklejam je do niepotrzebnych już obsadek wyschniętych flamastrów, niekompletnych długopisów itp.
Takie pędzle służą mi aż do chwili, gdy o nich zapomnę :)
Nie jest to szczyt elegancji ale doskonale spełniają swoją rolę :)
Końcówkom z gąbki nadaję różne wielkości i kształty, czasem też umieszczam je po obu końcach obsadki.
Może ktoś z Was wykorzysta takie rozwiązanie, polecam :)
Pozdrawiam
Ala
wtorek, 13 września 2016
Wiklina papierowa
Witam Was.
Dziś wrzucam zdjęcia koszyczków z papierowej wikliny, na którymi marudziłam przez ostatnie dni.
Jest też jeden większy : wysokość 15 cm, średnica - 30 cm.
Maluchy: średnica ok. 13 -15 cm, posłużą one jako podstawki pod stroiki z pisankami. Świetnie zmieszczą odpowiednio dwie lub trzy pisanki. Dno kartonowe, oklejone tapetą. Lakier półmat.
Niżej w towarzystwie większego brata :)
Tu większy solo , do końca ;)
Mam sporo planów rękodzielniczych. Ile zdołam zrealizować, nie wiem.
Dużo zmian w moim życiu. Nie umiem teraz planować, myśleć dalekosiężnie, więc polecę z wiatrem :)
Pozdrawiam Was :)
Ala
Dziś wrzucam zdjęcia koszyczków z papierowej wikliny, na którymi marudziłam przez ostatnie dni.
Jest też jeden większy : wysokość 15 cm, średnica - 30 cm.
Maluchy: średnica ok. 13 -15 cm, posłużą one jako podstawki pod stroiki z pisankami. Świetnie zmieszczą odpowiednio dwie lub trzy pisanki. Dno kartonowe, oklejone tapetą. Lakier półmat.
Niżej w towarzystwie większego brata :)
Tu większy solo , do końca ;)
Mam sporo planów rękodzielniczych. Ile zdołam zrealizować, nie wiem.
Dużo zmian w moim życiu. Nie umiem teraz planować, myśleć dalekosiężnie, więc polecę z wiatrem :)
Pozdrawiam Was :)
Ala