Moja siostra Monika jest bardzo cierpliwa jeśli trzeba. Jest też wyrozumiała jeśli chodzi o mnie i dlatego długo czeka na swój kuferek. Gdyby tupnęła, strzeliła focha, obrzuciła inwektywami przez telefon, ten kuferek miałaby już dawno. Nie jest taka .... więc jest jak jest :(
Kuferek w końcu jest gotowy. Widziała go już na ostatnim etapie prac, więc wrzucam świeżutkie zdjęcia choć cholernik nadal jest u mnie. Monisiu - to dla Ciebie Kochana :)
Wymiary 30 / 20 / 15. Ważki na wieku ulepione z fimo.
Otóż i on :)
Pozdrawiam wszystkich
Ala